Z WNĘTRZA MUSZELKI





Witaj, kiedy coś umiera w Tobie,
musisz na swojej drodze spotkać Jezusa,
spotkać jak wdowa z Nain.
Nasz Pan ożywi to co odeszło
i w Twoim życiu wyrośnie nadzieja,
wyrośnie, jak po zimie na drzewach liście
Uwielbiam w obrazie piwonii,
której piękno, schyla z pokorą nisko głowę.
Tak, każde prawdziwe piękno jest pokorne!
Uwielbiam w uśmiechu piwonii,
której białe pukle rozsiewają wokół czar.
Uwielbiam w ich różowej grzywie,której zapach nie pozwala przejść obojętnie.
Uwielbiam Cię Panie w świecie przyrody,
w roślinach, które co roku zakwitają PIĘKNEM.
Na dzisiejszym spacerze
zapatrz się w roześmiane twarze kwiatów,
a radość dotknie palcami twojego DZIŚ.
Wysłuchaj mnie, Panie, zmiłuj się nade mną,
Panie, bądź moją pomocą.
Zamieniłeś w taniec mój żałobny lament.
Boże mój i Panie, będę Cię sławił na wieki.




Doświadczyłeś radości ogrodnika,
który wśród liści szuka
pysznych truskawek?


A Boga szukałeś,choć raz z tęsknoty?


Uroczystość Zesłania Ducha Świętego to czas wypatrywania Boga.

Jesteś jak spękana ziemia, która łaknie deszczu?
Jesteś jak Oblubienica, która czeka na przyjście Pana Młodego?
Jesteś Tęsknotą, Oczekiwaniem, Pragnieniem?

 
Bóg przyjdzie DZIŚ,
by nawodnić NASZE dusze spragnione Miłości.
Wkroczy w nasze życie i uciszy tęsknotę.
Przytuli tak jak deszcz truskawki.


Obmyje, co w nas nieświęte,
Oschłym wleje zachętę,
Uleczy serc naszych rany.


Nagnie, co jest w nas harde,
Rozgrzeje serca twarde,
Poprowadzi zabłąkane.


Da w Niego wierzącym,
W Niego ufającym,
Siedmiorakie dary.


Uwielbiam Cię Panie
moją tęsknotą i pragnieniami.


Uwielbiam oczekiwaniem,
poszukiwaniem i wypatrywaniem.

 
Pamiętam, że marzenia rosną w niebie jak truskawki!
Lubię o nich marzyć wznosząc me oczy ku górze.






Wtulone w niebo obłoki
prowadzą moje myśli na spotkanie z Panem.

Bądź jak biała, śliczna chmurka,
która dotyka Niewidzialnego.
Czerp radość ze słońca i ogrzej nią ziemię.

Dawaj ludziom nadzieję,
nieś wsparcie
i nie nazywaj tego swoim dobrem.
  

Bądź posłańcem jak kropla,
która zrasza,
ożywia
i niesie życie.

 
Bądź jak mgiełka,
która jest, choć jej nie widać.
Wtul swój wzrok w niebo,
rozkołysz serce...zbliża się Pan.

 
Wszystkie narody klaskajcie w dłonie,
radosnym głosem wykrzykujcie Bogu,
bo Pan Najwyższy jest straszliwy,
jest wielkim Królem nad całą ziemią.


Gdy przybył,
pomagał bardzo za łaską Bożą tym,
co uwierzyli.


Do tej pory o nic nie prosiliście w imię moje:
Proście, a otrzymacie, aby radość wasza była pełna.


Uwielbiam Cię Panie,
w mocy, wierności,wszechwiedzy
sile, delikatności,
i w Twoim Ojcostwie.








W moim dziś pada deszcz.
Patrzę na sztywne łodygi tulipanów,
drobniutkie kwiatki płomyka szydlastego
i kudłatą sasankę.


Patrzę i choć widzę ich mokre od wody kubraczki,
podziwiam to wilgotne piękno.
Wilgotne?
Tak, bo piękno może być i ciche, i rozczochrane i mokre.


Uwielbiam Cię Panie,
w ciszy,
pragnieniach,
tęsknotach.


Uwielbiam w pięknie,
i zachwycie,
w brzydocie i niedoskonałości,
moich dni.


Wy będziecie płakać i zawodzić,
a świat się będzie weselił.
Wy będziecie się smucić,
ale smutek wasz zamieni się w radość.


Śpiewajcie Panu pieśń nową,
albowiem uczynił cuda.
Zwycięstwo Mu zgotowała Jego prawica
i święte ramię Jego.

















 









 

 














 


 










 
 
 
























   


















Moje niebo rozścieliło dziś błękitny dywan.
Słońce od rana zsyła na ziemię kwietniowe ciepło.
Zadowolone kwiatki tak głośno śmieją się kolorami w ogrodzie.
 


A trawa?
Trawa pnie się z siostrami ku górze.

Niech cała ziemia chwali swego Boga.
Chwalę Go ja!
Chwal i Ty.

Uwielbiam Cię Panie 

w bieli stokrotki,
czerwieni tulipana,
i zielonym dywanie z trawy.
Uwielbiam Cię Panie w KOLORACH wiosny.

Błogosławcie ludy naszemu Bogu
i rozgłaszajcie Jego chwałę,
bo On życiem obdarzył naszą duszę
i nie dał się potknąć naszej nodze.
Przyjdźcie i słuchajcie mnie wszyscy, którzy boicie się Boga,
opowiem, co uczynił mej duszy.

                                                        Muszelka






Niechaj Cię wielbi cała ziemia
i niechaj śpiewa Tobie,
niech Twoje imię opiewa.
Przyjdźcie i patrzcie na dzieła Boga:
zadziwiających rzeczy dokonał
wśród ludzi.




Poszarzałe niebo ubrało niebieską sukienkę.
Nade mną pojaśniało.

Ciekawe świata słońce zagląda zza chmur.
Po "moim" niebie leniwie przesuwają się
utrudzone chmury.
Niosą w sobie tyle wilgoci.

Mój ogród tonie cały w kwiatach, podrosła trawa,
a drzewa obsypały się białym i różowym kwieciem.
Wokół mnie urosło PIĘKNO!

Z radością sławcie Boga wszystkie ziemie,
opiewajcie chwałę Jego imienia,
cześć Mu chwalebną oddajcie,
Powiedzcie Bogu: „Jak zadziwiające są Twe dzieła!

Wielbij ze mną Pana
w zielonym źdźble trawy,
w kałuży po ostatnim deszczu,

we wspomnieniu tęczy,
w blasku słonecznych promieni,
w szybującym ptaku,
w kołyszącej się gałęzi.
Wielbij w cichych krokach wiosny!

                                                     Muszelka




  1. Przyszedł do nas Pan.
    przyszedł...
    po mokrej trawie jak do Apostołów po jeziorze
    i rzekł:
    To Ja jestem, nie bójcie się!Szare chmury kapią deszczem.
    Podlewają zielone.
    Woda niesie życie.
    Może trzeba nam tych chmur,
    abyśmy docenili słońce gdy nagrzewa nasze ogrody?

    Może trzeba deszczu, by w jego dobrodziejstwie dostrzec rękę troski

    NASZEGO OGRODNIKA?


    Wielbię Panie Twój pomysł na moje życie.
    Wielbię pomysł na mokre trawniki, ogródki, kwiatki.
    Wielbię pomysł na mokre parasole, chodniki, ludzi.
    Wielbię pomysł na szumiące rynny, zachlapane okna,
    na kapiący w kroplach deszcz.

    A co Pan o deszczu mówi nam w Księdze Ozeasza( rozdz. 6.3)?

    Dołóżmy starań, aby poznać Pana;

    Jego przyjście jest pewne jak świt poranka,
    jak wczesny deszcz przychodzi On do nas,
    i jak deszcz późny, co nasyca ziemię".


    Dołóż starań, by poznać Pana
    przyszedł do nas w deszczu,
    tak jak do moich kwiatów w ogrodzie.
    Przyszedł!
    Wierzysz Słowu?
    Napisano: Jego przyjście jest PEWNE
    jak wczesny deszcz przychodzi do nasChwała Panu!